top of page

Płuca przez dziurkę do klucza

     Techniki mało inwazyjnej chirurgii coraz częściej stosowane są w codziennej praktyce. W chirurgii ogólnej od wielu lat niektóre operacje (np.: usuniecie pęcherzyka żółciowego, większość, operacje przepuklin, usuniecie wyrostka robaczkowego)  wykonywane są w większości przypadków laparoskopowo, czyli jak mówi się potocznie przez „dziurkę od klucza”. Mało osób jednak wie, że także operacje płuc można wykonać taką metodą i jest to robione coraz częściej także w Polsce. Fachowo zabieg taki nazywa się torakoskopią.

 

     Torakoskopia  została po raz pierwszy opisana w 1910 roku przez Hansa Christiana Jacobeausa, internistę, który wykorzystał cystoskop urologiczny w celu diagnostyki płynu w opłucnej. Zastosowane urządzenie składało się z prostej rury zaopatrzonej w źródło światła na jej końcu. Badający bezpośrednio za pomocą wzroku mógł w ograniczonym zakresie ocenić zmiany chorobowe w obrębie opłucnej. W tym czasie zabieg ten wykonywano w znieczuleniu miejscowym. W kolejnych latach torakoskopia zaczęła być szeroko stosowana u chorych z gruźlicą w celu usuwania zrostów, jako etap wstępny w leczeniu zapadowym z wytworzeniem odmy opłucnowej. Zastosowanie streptomycyny w 1945 roku, jako pierwszego skutecznego chemioterapeutyka w zachowawczym leczeniu gruźlicy znacznie ograniczyło liczbę zabiegów torakoskopii. W kolejnych latach stosowana była ona głównie w diagnostyce. Impulsem do dalszego rozwoju techniki torakoskopowej było wprowadzenie nowych metod obrazowania obejmujących bardziej skuteczne źródła światła oraz połączenie wziernika z kamerą, dzięki czemu można było uzyskać obraz na monitorze. W ten sposób obraz z pola operacyjnego mógł być widziany nie tylko przez badającego.

 

     W terminologii chirurgicznej pojawiło się pojęcie videotorakoskopii. Kolejnym etapem rozwoju stało się wprowadzenie endostaplerów, które umożliwiały  prowadzenie przez niewielki otwór i wykonanie skutecznej i bezpiecznej resekcji odpowiedniego fragmentu płuca. Od tego momentu zaczęto stosować szeroko videotorakoskopię nie tylko w zabiegach diagnostycznych, ale również w leczeniu odmy opłucnowej, resekcji niewielkich guzków czy leczeniu urazów klatki piersiowej. Tak narodziło się pojęcie VATS (Video-Assisted Thoracic Surgery), które przez wielu chirurgów jest jednoznacznie odróżniane od klasycznej torakoskopii. Pierwsze duże sympozjum poświęcone technice VATS odbyło się w San Antonio w Teksasie w styczniu 1992 roku i było zorganizowane przez Society of Thoracic Surgeons. W tym samym roku wykonano pierwszą anatomiczną resekcję techniką VATS. Głównym celem szerokiego upowszechnienia techniki VATS było znamienne zmniejszenie urazu związanego z operacją i negatywnych skutków często obserwowanych u chorych po klasycznych operacjach. Obecnie gwałtownie rozwija się technika videotorakoskopii w operacyjnym leczenie raka płuca zwana VATS-lobektomią. Jest to stosunkowo rozległy zabieg obejmujący usuniecie znacznej części płuca i węzłów chłonnych śródpiersia. Dotychczas chorzy z rakiem płuca przechodzili niezwykle urazowe zabiegi, co znacznie zwiększało ryzyko powikłań pooperacyjnych. Dzięki technice VATS-lobektomii zmniejszyły się pooperacyjne dolegliwości bólowe, skróceniu uległ czas hospitalizacji i rehabilitacji pooperacyjnej, dzięki czemu pacjenci szybko wracają do swojej codziennej aktywności życiowej i zawodowej. Jednocześnie wyniki odległe związane z leczenie choroby nowotworowej pozostają takie same jak w przypadku klasycznych metod operacyjnych.

 

     Kolejnym trendem w rozwoju technik mało inwazyjnych jest zastosowanie robotów. Zastosowanie specjalnego instrumentarium i technik obrazowania sprawia, że omawiana technika jest niezwykle precyzyjna, co dodatkowo zmniejsza uraz związany z operacją.

 dr n med. Dariusz Dziedzic

Fotolia_107132954_XS.jpg
bottom of page